Witam,
jako że przymierzam się do zakupu xt 660r z lat około 2004-2006 to chciałbym zapytać jakie są wady tych modeli. Coś czytałem gdzieś, że czujnik położenia przepustnicy był wadliwy w modelach z 2004. Na co zwrócić uwagę przy oględzinach tych modeli? Co się najczęściej może psuć?
z góry dziękuję
Adam
Problemy w xt 660r roczniki 2004-2006
Czytaj , czytaj jeszcze raz czytaj...........
...nie umiem jeździć... ale lubię !!!
Ja mam z 2005r. i nie ma wad jak za ta cene:mrgreen:
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
Skoro wszystko na ten temat zostało już napisane na tym forum to dlaczego mamy Wam "leniuchom" pomagać
Dlatego że Wam po prostu się nie chce
Przeczytajcie oboje regulamin i z łaski swej nie róbcie mi jako rodowitemu z dziada/pradziada poznaniakowi wstydu
Lenistwo raczej nigdy nie było cechą Wielkopolanina
Dlatego że Wam po prostu się nie chce
Przeczytajcie oboje regulamin i z łaski swej nie róbcie mi jako rodowitemu z dziada/pradziada poznaniakowi wstydu
Lenistwo raczej nigdy nie było cechą Wielkopolanina
ja tam nie miałem zamiaru nikogo urazić. Przejrzeć 13 stron tematów w dziale Problemy techniczne to nie lada zadanie. Większość to jeszcze typowe problemy. Znalazłem tylko ten problem z przepustnicą. Dużo łatwiej zapytać kogoś kto się zna, żeby chociaż nakierował czego szukać.
Regulamin forum jest w miarę standardowy pod kątem "najpierw szukaj potem zakłądaj temat". Z tego co szukałem to za bardzo się nie natknąłem na podobny temat. Również z reguły gdy temat się duplikuje to "władze" forum interweniują, albo ktoś pisze że to było. Według mojej opinii to jest dobre rozwiązanie bo wiem, że coś znajdę, a nie że spędze 10h na szukaniu czegoś czego nie ma. Oba posty, jakie otrzymałem w odpowiedzi nie były za bardzo konkretne.
Możliwe, że z poszukiwaniami odp na moje pytania wpadłem w zły dział i należało szukać w Pytania,Porady,Opinie. Sorry.
Podsumowując XT już kupiłem, więc forum staje mi się bliższe...
Regulamin forum jest w miarę standardowy pod kątem "najpierw szukaj potem zakłądaj temat". Z tego co szukałem to za bardzo się nie natknąłem na podobny temat. Również z reguły gdy temat się duplikuje to "władze" forum interweniują, albo ktoś pisze że to było. Według mojej opinii to jest dobre rozwiązanie bo wiem, że coś znajdę, a nie że spędze 10h na szukaniu czegoś czego nie ma. Oba posty, jakie otrzymałem w odpowiedzi nie były za bardzo konkretne.
Możliwe, że z poszukiwaniami odp na moje pytania wpadłem w zły dział i należało szukać w Pytania,Porady,Opinie. Sorry.
Podsumowując XT już kupiłem, więc forum staje mi się bliższe...
All day, All night
Graty kurak38, do zobaczenia na Zlotach i w trasie, a nie w serwisie jak niektórzy jeźdźcy KTM Zaraz się zacznie...
Doświadczenie przychodzi z wiekiem...najczęściej jest to wieko od trumny
http://xt660.pl/viewtopic.php?t=1459&highlight=czujnik
pewnie już znalazłeś
pewnie już znalazłeś
jako że świeżo kupiłem XT wersja R z 2005 to może wymienie co po 1 tyg użytkowania mnie boli. Wszystko w stosunku do Suzuki DR 350. Może komuś to się przyda.
Wady:
- wibracje. Dużo, dużo, dużo większe. Czasami nic nie widać w lusterkach tak drgają. Kierownica drga, co się robi nieprzyjemne dla rąk. Rączki pasażera też.
- od wibracji brzęczą plastiki.
- zachowanie motoru na piasku. To jest chyba jakieś nieporozumienie. W XT mam opony: przód TKC 80, tył Mitas E09 - prawie nówka + nówka. W DR miałem przód Dunlop k750, tył Dunlop - obie dość stare. Zatem te w XT mają lekko większą kostkę, więc powinno być lepiej. Niestety różnica jest kolosalna. 2-3cm piachu i przód myszkuje na boki, strach lecieć przez las. W DR przy takim małym piachu problemu nie było. Bardzo możliwe, że to sprawa wyważenia motoru. Przód może być za lekki. Nie wiem, chyba spróbuje przymocować 10kg na kierownice i zobacze:d
- przy wadze 68kg i wzroście 176cm, motor jest duży do manewrowania jeśli się na nim siedzi. Często musze z niego zejść, ale to też może sprawa ustawień sprężyny (ktoś mi mówił że ona jest regulowana i nie tylko naciąg, ale też położenie, żeby obniżyć motor)
- brak obrotomierza zaczyna mnie już wkurzać. Ale to może ja tak mam, że muszę widzieć ile mam obrotów, bo tak to nie umiem jeszcze tego silnika wyczuć, gdyż pracuje inaczej
- szersza kierownica i jakoś chyba dalej, no ale to pewnie normalne bo większy motor
- trochę szarpie przy przyspieszeniu, puszczeniu gazu i ponownym przyspieszeniu, ale to możliwe że ta wada czunika położenia przepustnicy (dopiero musze o tym poczytać)
- jak jest ciepło i włączy się wentylator to wali gorącym po nogach:d
Zalety:
- dłuższe biegi
- spokojnie w 2 osoby można jeździć
- nie ma problemów z odpalaniem itp
- ma więcej mocy i to czuć, 100 km/h na luzie leci dość szybko
Wyszło więcej wad, no ale je najłatwiej wyłapać, bo ogólnie to super się śmiga:d
Wady:
- wibracje. Dużo, dużo, dużo większe. Czasami nic nie widać w lusterkach tak drgają. Kierownica drga, co się robi nieprzyjemne dla rąk. Rączki pasażera też.
- od wibracji brzęczą plastiki.
- zachowanie motoru na piasku. To jest chyba jakieś nieporozumienie. W XT mam opony: przód TKC 80, tył Mitas E09 - prawie nówka + nówka. W DR miałem przód Dunlop k750, tył Dunlop - obie dość stare. Zatem te w XT mają lekko większą kostkę, więc powinno być lepiej. Niestety różnica jest kolosalna. 2-3cm piachu i przód myszkuje na boki, strach lecieć przez las. W DR przy takim małym piachu problemu nie było. Bardzo możliwe, że to sprawa wyważenia motoru. Przód może być za lekki. Nie wiem, chyba spróbuje przymocować 10kg na kierownice i zobacze:d
- przy wadze 68kg i wzroście 176cm, motor jest duży do manewrowania jeśli się na nim siedzi. Często musze z niego zejść, ale to też może sprawa ustawień sprężyny (ktoś mi mówił że ona jest regulowana i nie tylko naciąg, ale też położenie, żeby obniżyć motor)
- brak obrotomierza zaczyna mnie już wkurzać. Ale to może ja tak mam, że muszę widzieć ile mam obrotów, bo tak to nie umiem jeszcze tego silnika wyczuć, gdyż pracuje inaczej
- szersza kierownica i jakoś chyba dalej, no ale to pewnie normalne bo większy motor
- trochę szarpie przy przyspieszeniu, puszczeniu gazu i ponownym przyspieszeniu, ale to możliwe że ta wada czunika położenia przepustnicy (dopiero musze o tym poczytać)
- jak jest ciepło i włączy się wentylator to wali gorącym po nogach:d
Zalety:
- dłuższe biegi
- spokojnie w 2 osoby można jeździć
- nie ma problemów z odpalaniem itp
- ma więcej mocy i to czuć, 100 km/h na luzie leci dość szybko
Wyszło więcej wad, no ale je najłatwiej wyłapać, bo ogólnie to super się śmiga:d
All day, All night
Ja swoją kupiłem na początku maja, zrobiłem jakieś 1600-1800Km i tylu wad w niej nie widzę. Na piasku fakt trochę tańczy ale swoje też waży 180Kg to nie mało. Mam 170 wzrostu i bez problemu nią manewruję opona słaba z tyłu metzeler karoo 150/70/17 i po plaży daję radę. Trochę jeździłem DrBIGIEM i Yadzia nieporównywalnie lepsza A problemy to:
-pompa wodna lubi sobie po kropelce gubić płyn trochę denerwujące
-zderzaki na dolnej półce amortyzatora trochę za słabe jedna gleba i znikają
Poza tym to prosta trwała konstrukcja a jego serwis to czysta przyjemność
-pompa wodna lubi sobie po kropelce gubić płyn trochę denerwujące
-zderzaki na dolnej półce amortyzatora trochę za słabe jedna gleba i znikają
Poza tym to prosta trwała konstrukcja a jego serwis to czysta przyjemność
Ostatnio zmieniony 21 cze 2013, 18:16 przez Łysownia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 26 paź 2012, 8:34
- Lokalizacja: Warszawa
Panowie, nie mówcie, że jest aż tak źle na tym piasku!
Czasem zjeżdżam z asfaltu i dlatego chce kupić XT'ka, a tu czytam takie rzeczy.
W tym tygodniu jechałem swoim DL'em po piachu na turystyczno-sportowych oponach i to jest dopiero traumatyczne przeżycie
Czasem zjeżdżam z asfaltu i dlatego chce kupić XT'ka, a tu czytam takie rzeczy.
W tym tygodniu jechałem swoim DL'em po piachu na turystyczno-sportowych oponach i to jest dopiero traumatyczne przeżycie
Moje lekko obite a parę razy leżałem naprawdę trzeba dupnąć żeby ściąć ograniczniki.Łysownia pisze:-zderzaki na dolnej półce amortyzatora trochę za słabe jedna gleba i znikają
DR 750 ---> XT660R ---> XT660R ---> APRILIA SHIVER 750 ---> WR450
Informatyk Śląsk
Informatyk Śląsk
Tobie to się rozmiar nie pomylił?Łysownia pisze:180/70/17
a próbowałeś odkręcać manetkę z prawej strony?kurak38 pisze:2-3cm piachu i przód myszkuje na boki
sprawdzałeś napęd i "serki"?kurak38 pisze: trochę szarpie przy przyspieszeniu, puszczeniu gazu
Ja myślałem że kręci się manetą żeby odciążyć przód i tym samym żeby przestał myszkować ale może się nie znam.kurak38 pisze:Przód może być za lekki.
ja też nie mam ani w XT ani w EXC. Piszesz że śmigasz w terenie to teraz mi powiedz kiedy na niego patrzysz? I po co jest on potrzebny?kurak38 pisze:brak obrotomierza zaczyna mnie już wkurzać. Ale to może ja tak mam, że muszę widzieć ile mam obrotów
Tak ogólnie to raczki i inne ozgi śmigają na supermociakach w terenie i nie wygląda jak by mieli jakiś wielki problem z piachem na szosowych szerokich oponach. Jeśli się dobrze orientuję to na zawodach supermoto ok 20% toru to powinien być teren (np. piach) i też sobie radzą
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
Bonzo - Piwo . he he he. Podobają mi się twoje odp. na (-) Yadzi.
...nie umiem jeździć... ale lubię !!!