Yamaha Tenere 700
-
- Posty: 207
- Rejestracja: 29 maja 2014, 13:27
- Lokalizacja: Łódź
Fakt: trwałość xt 660 jest ciężka do pobicia. Sprzęt wybacza niemalże każdą głupotę użytkownika włącznie z odpaleniem po regulacji zaworów bez ustawienia wału na GMP (sic) bez uszczerbku. Chciałbym zobaczyć ten gruz w silniku np ktm po takich torturach...
you could argue "why not buy a 690 enduro?"...but the XT is bomb proof and can be treated like shit and still runs like a peach.
Witam. Swoje pytanie kieruje do posiadaczy Tenere 700. Czy dostaliscie instrukcje obsługi?
Drugie pytanie:
https://www.youtube.com/watch?v=NlidLLGXh4s na tym filmiku w minutach: 10:27 i 14:42 na lewej goleni na górze jest taki jakby czarny motylek na śrubie do regulacji zawieszenia. Na jednych filmikach to jest na innych nie ma. Rozumiem że to jest dodatkowe dodane przez dealera wyposażenie. POKRĘTŁA REGULACJI NAPIĘCIA WSTĘPNEGO SPRĘŻYN - Womet-Tech
Tak?
zorg
Drugie pytanie:
https://www.youtube.com/watch?v=NlidLLGXh4s na tym filmiku w minutach: 10:27 i 14:42 na lewej goleni na górze jest taki jakby czarny motylek na śrubie do regulacji zawieszenia. Na jednych filmikach to jest na innych nie ma. Rozumiem że to jest dodatkowe dodane przez dealera wyposażenie. POKRĘTŁA REGULACJI NAPIĘCIA WSTĘPNEGO SPRĘŻYN - Womet-Tech
Tak?
zorg
widzę, rdzewieje jak Africa Twin...
no i jakość wykonania, taka sobie
https://www.youtube.com/watch?v=TDYlOr8DvCg
no i jakość wykonania, taka sobie
https://www.youtube.com/watch?v=TDYlOr8DvCg
Tak na świeżo - dziś w końcu jeździłem Tenerką 700.
Na co dzień jeżdżę Tenerą 660 z ABS-em, dużego doświadczenia może nie mam, ale tu chodzi o wrażenia
Więc wszystko piszę porównując (choć o tym nie zawsze będę bezpośrednio wspominać) do XT660Z.
PLUSY
1. Silnik, silnik i jeszcze raz silnik - "700" po prostu zapie...la. To niemal przegięcie - ona jest tak narowista, tak się zbiera, że bardziej przypomina małego nakeda klasy 600-700 niż enduraka. Elastyczność świetna, ładny dźwięk do 4-5 tysięcy (powyżej niemal jednostajny i niemiły dla mojego ucha jazgot), wydech seryjny w porządku (naprawdę wymiana zbędna, chyba że ktoś "musi"). Dozowanie gazu łatwiejsze, luz na manetce mniejszy. Przy nieopatrznym szarpnięciu gazem wyrywa dużo mocniej (50% więcej mocy robi swoje).
2. Prowadzenie - "700" jest lżejsza i jakby sztywniejsza (rama) i to czuć bardzo mocno; skręca chętniej, kładzie się chętniej; prowadzi się pewniej i bardziej bezpośrednio;
3. Hamulce - lepsze, przy użyciu tylko przedniego nie kłania się aż tak nisko; tylny porównywalny, jakby nieco słabszy niż w XT660Z
4. Ergonomia - siedzenie jest wyżej niż w XT660Z z ABS-em, pewnie porównywalnie ze zwykłą Tenerą 660 bez ABS-u; wsiadanie łatwiejsze - w "700" ogon faktycznie jakby niżej; kierownica i przełączniki oraz lusterka spoko;
MINUSY:
1. Ergonomia - dźwignia zmiany biegów - w XT660Z jest więcej miejsca na stopę i łatwiej zmieniać biegi, w "700" musiałem nienaturalnie ją wyginać żeby wbić wyższy bieg.
2. Ergonomia - hamowanie tyłem - dźwignia hamulca nożnego jest jakby schowana, "przytulona" do silnika i trzymając stopę na prawy podnóżku musiałem ją obracać w lewo, do silnika, żeby nacisnąć na hamulec; bez tego noga trafiała w próżnię.
3. Ergonomia - osłona sprzęgła - uwiera w prawą łydkę, dodatkowa osłona wcale tu nie pomaga; dodatkowo to miejsce się nagrzewa i jeśli masz zwykłe buty turystyczne (nie takie do kolan) to parzy w łydkę.
4. Standardowa szyba jest słabym zabezpieczeniem przed wiatrem.
5. Dla mnie wysokość siedzenia - do poprawienia akcesoryjną kanapą
Jak widziałem materiały o T7 w necie, to się jarałem jak szczerbaty widzący suchary.
Jak przymierzałem się do niej w salonie to przeszkadzała mi jedynie obudowa sprzęgła.
Jak się nią przejechałem to z chęcią wróciłem na swoją poczciwą XT660ZA
Podsumowując: Tenere 700 nie jest dla mnie.
Jeśli już miałbym zmieniać, to tylko na XT1200
Super Tenera jest SUPER :D
Na co dzień jeżdżę Tenerą 660 z ABS-em, dużego doświadczenia może nie mam, ale tu chodzi o wrażenia
Więc wszystko piszę porównując (choć o tym nie zawsze będę bezpośrednio wspominać) do XT660Z.
PLUSY
1. Silnik, silnik i jeszcze raz silnik - "700" po prostu zapie...la. To niemal przegięcie - ona jest tak narowista, tak się zbiera, że bardziej przypomina małego nakeda klasy 600-700 niż enduraka. Elastyczność świetna, ładny dźwięk do 4-5 tysięcy (powyżej niemal jednostajny i niemiły dla mojego ucha jazgot), wydech seryjny w porządku (naprawdę wymiana zbędna, chyba że ktoś "musi"). Dozowanie gazu łatwiejsze, luz na manetce mniejszy. Przy nieopatrznym szarpnięciu gazem wyrywa dużo mocniej (50% więcej mocy robi swoje).
2. Prowadzenie - "700" jest lżejsza i jakby sztywniejsza (rama) i to czuć bardzo mocno; skręca chętniej, kładzie się chętniej; prowadzi się pewniej i bardziej bezpośrednio;
3. Hamulce - lepsze, przy użyciu tylko przedniego nie kłania się aż tak nisko; tylny porównywalny, jakby nieco słabszy niż w XT660Z
4. Ergonomia - siedzenie jest wyżej niż w XT660Z z ABS-em, pewnie porównywalnie ze zwykłą Tenerą 660 bez ABS-u; wsiadanie łatwiejsze - w "700" ogon faktycznie jakby niżej; kierownica i przełączniki oraz lusterka spoko;
MINUSY:
1. Ergonomia - dźwignia zmiany biegów - w XT660Z jest więcej miejsca na stopę i łatwiej zmieniać biegi, w "700" musiałem nienaturalnie ją wyginać żeby wbić wyższy bieg.
2. Ergonomia - hamowanie tyłem - dźwignia hamulca nożnego jest jakby schowana, "przytulona" do silnika i trzymając stopę na prawy podnóżku musiałem ją obracać w lewo, do silnika, żeby nacisnąć na hamulec; bez tego noga trafiała w próżnię.
3. Ergonomia - osłona sprzęgła - uwiera w prawą łydkę, dodatkowa osłona wcale tu nie pomaga; dodatkowo to miejsce się nagrzewa i jeśli masz zwykłe buty turystyczne (nie takie do kolan) to parzy w łydkę.
4. Standardowa szyba jest słabym zabezpieczeniem przed wiatrem.
5. Dla mnie wysokość siedzenia - do poprawienia akcesoryjną kanapą
Jak widziałem materiały o T7 w necie, to się jarałem jak szczerbaty widzący suchary.
Jak przymierzałem się do niej w salonie to przeszkadzała mi jedynie obudowa sprzęgła.
Jak się nią przejechałem to z chęcią wróciłem na swoją poczciwą XT660ZA
Podsumowując: Tenere 700 nie jest dla mnie.
Jeśli już miałbym zmieniać, to tylko na XT1200
Super Tenera jest SUPER :D
XT660ZA - "Maszka" :D
T 700 jest piękna , wygląda jak skacząca gazela Miałem szczęście polatać na T 7 bardzo mi podpasowała pod każdym względem . Jedyny mankament to osłona sprzęgła. Nie będę się rozpisywał o jej zaletach bo wszystkie zostały już opisane. Jedno jest pewne żaden motocykl na który pierwszy raz wsiadłem nie dał mi takiej frajdy tym bardziej że od razu poczułem się na nim na tyle pewnie że mogłem od razu sprawdzić jego możliwości .
Słowem dla mnie ekstra .
Słowem dla mnie ekstra .
-Żuq-
Te informacje o kątach wahacza w stosunku do zębatki zdawczej i cała geometria ramy brzmi ...jak materiał sponsorowany.
Nie wiem na ile gość robi takie materiały ale tym razem tak to brzmi.
Co do samej Tenery to ja jestem w niej zakochany. Byłem na jeździe testowej i mega mi się podoba. Elegancko latasz sobie w terenie (jak na 200kg moto ) a potem wpadasz na autostradę i bez bólu pykasz 140. Oczywiście hamulce mogły by być lepsze albo chociaż mieć oplot i zawieszenie mogło by mieć regulacje. Widział bym też w niej drugą mapę zapłonu, taką co nie szarpie przy odwijani z całkiem zamkniętej przepustnicy.
Miałem napisać, że tak już ta Japonia ma ale za to jest tańsza ...ale nie jest tańsza. KTM 790 adv z poprzedniego rocznika kosztuje tyle samo albo i mniej.
Ale i tak mi się podoba, może jeszcze potanieje
Nie wiem na ile gość robi takie materiały ale tym razem tak to brzmi.
Co do samej Tenery to ja jestem w niej zakochany. Byłem na jeździe testowej i mega mi się podoba. Elegancko latasz sobie w terenie (jak na 200kg moto ) a potem wpadasz na autostradę i bez bólu pykasz 140. Oczywiście hamulce mogły by być lepsze albo chociaż mieć oplot i zawieszenie mogło by mieć regulacje. Widział bym też w niej drugą mapę zapłonu, taką co nie szarpie przy odwijani z całkiem zamkniętej przepustnicy.
Miałem napisać, że tak już ta Japonia ma ale za to jest tańsza ...ale nie jest tańsza. KTM 790 adv z poprzedniego rocznika kosztuje tyle samo albo i mniej.
Ale i tak mi się podoba, może jeszcze potanieje
No tego się obawiałem, bo to różnie jest traktowane na forach.
Lubie FortNina za fajny montaż, rozkmine fizyki i mechaniki 2oo.
Często też ciekawie gada o polityce producentów i ogólnie rynku moto.
Także o ile jego produkcje są sponsorowane, to jak dla mnie bez słodzenia.
Dla równowagi inny YTjuber niejaki Bret Tkacs, który robi ciekawe materiały.
Ten zakochał się w 790 i porzucił GSa ... choć był bardzo ciekaw T7
https://youtu.be/WrwKZBNj0qQ
-Żuq-
W sobotę miałem krótką przejażdżkę na tym sprzęcie. Mnie ten shifter zachwycił. Mnogość ustawień map, kontroli trakcji jest oszałamiająca. Świetne heble. Kanapa w nim była z powerparts i jak na KTM twarda ale o dziwo szeroka i wygodna. Miał dopiero 109km przebiegu a do 1000 na dotarciu nie można odpalić mapy rally. Aha tablet zamiast liczników jest bardzo ale to bardzo czytelny w pełnym słońcu. To takie wrażenia po krótkiej przejażdżce. Ja chcę jeszcze odbyć jazdę tym 390 dla porównania. Tani jak barszcz i nieźle wyposażony.
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
Hamulce lepsze, rozwiń to proszę. Przejechałem nią lekko ponad 3,5 kkm i ciężko mi sobie wyobrazić lepiej dozowalne heble. A zawieszenie jest regulowane, chyba nie jeździłeś jednak T7 . Jest regulacja dobicia i odbicia przodu i tyły a z tylu jeszcze wstępne napięcie sprężyny. Może CI chodziło o elektroniczną regulację to to nie ten typ motocykla .
BTW, ja jestem mega zadowolony. W Polskich egzemplarzach jak na razie nie słyszałem o korozji szprych czy okolic mocowania baku.