xt za ciezki w teren i do podjazdów

jesteś ciekaw co na ten temat uważają pozostali użytkownicy? Pisz tutaj
Awatar użytkownika
ex1
Posty: 109
Rejestracja: 30 cze 2011, 21:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

noo żeście niewiele koledze pomogli :) heheh

jeżeli jak piszesz chcesz coś bardziej w góry i podjazdy
to koniecznie nie za wielka pojemność, najlepiej 2T, jak opanujesz, zdobędziesz każdy podjazd.

wbrew pozorom mocne maszyny spod znaku yamahy czy KTM-a średnio nadają się na podjazdy.. no chyba że piaszczyste.

tam gdzie błoto kamienie i korzenie, porzebana jest mała waga i poręczność. dodatkowo zyskasz tym że tam gdzie koledzy będą na manecie szli pod górę, ty spobie spokojnie wciągniesz się pod każdą górę. oni za każdym razem będą zrywać przyczepność a Ty będziesz dalej sobie spokojnie jechał, pozwalając oponom spokojnie wgryzać się w podłoże.

jak bym poszedł w ćwiartke. fajnym kompromisem są 300 i 350 - tki :)
pomyśl też o dwupakach :)

a Xt-ka puść do żyda, niech inni się uczą na nim jeździć, bo w teren to tak średnio i nie tylko z racji wagi... :)
ROGAL 30L i już jest fajnie...
Awatar użytkownika
kosmal1098
Posty: 155
Rejestracja: 03 wrz 2010, 20:40
Lokalizacja: WSCHOWA

Bierz DRZ 400.W krosie 4t czy 2t będzie non stop grzebanie i koszty.Wymiana tłoka,oliwy co kilka motogodzin itd.Drz ma ten plus że można zarejstrować i jest w miarę trwały w stosunku do full crossa a właściwości terenowe nie porównywalne do XT ;-)
Awatar użytkownika
ex1
Posty: 109
Rejestracja: 30 cze 2011, 21:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

fakt DRZ, jest trwała, ale jeżeli od motocykla off, oczekujesz przyzwoitego zawiasu, lub ważysz więcej niż 70 kg. to DRZ jest słabym pomysłem. moim zdaniem ten motoicykl ma też dziwaczną geometrię, zupełnie nie nadaje się dla wysokich.
po za tym to wdzięczne wozidełko :) całkiem mocne, trwałe i lekkie :) oczywiście wersja E :D
ROGAL 30L i już jest fajnie...
Awatar użytkownika
czlowiekwidmo
Posty: 71
Rejestracja: 14 lis 2011, 23:06
Lokalizacja: tomaszów maz
Kontakt:

177cm wzrostu i 88 kg wagi taki jeździec z tego co jezdziłem na xt i 520 nie chciałym zchocodzic na dużo słabsze manety tak od 45 koni mnie cos interesuje
Awatar użytkownika
ex1
Posty: 109
Rejestracja: 30 cze 2011, 21:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

powiem Ci że co do mocy to błędem jest wybierać mocne motocykle w góry.
większa waga, gorsza poręczność, a do tego moc która wciąż przeszkadza. w tym roku moja banda pojechała w góry rumuńskie walczyć, sprzęty to były dwie - xr650, nowa crf 450x, oraz stara xr-400,

koleś na tej 400 jeździł najsłabiej, ale najłatwiej wdrapywał się wszędzie, pozostali mieli ciągłą walkę na śliskich kamieniach i błocie. podjazdy w ich wykonaniu albo się udawały do końca, albo musieli zawracać i próbować jeszcze raz od dołu. próba ruszenia np. po glebie na środku górki, była nie możliwa.. motocykle same wyjeżdżały z pod dupy. Poczciwa Xr-400, pyrkała i wszędzie wciągała się tempem triala.. :)
moim zdaniem sprzety powyżej 400 w góry to przerost formy nad treścią.
to są motocykle do rajdów, i wyścigów.



CRF- o którą pytałeś to super sprzęt. mocy ma aż w nadmierze. zawias też jest ok
ROGAL 30L i już jest fajnie...
ODPOWIEDZ