Mycie motocykla

jesteś ciekaw co na ten temat uważają pozostali użytkownicy? Pisz tutaj
Awatar użytkownika
kurak38
Posty: 32
Rejestracja: 18 maja 2013, 12:23
Lokalizacja: Poznań/Koszalin

hej,
ja się chciałem poradzić odnośnie mycia motoru karcherem po offroadzie. 2 razy już go myłem tak pożadnie i generalnie gładko po myciu to on nie odpala. Dzisiaj nawet musiał odcieknąć żeby szło go odpalić. Zatem:
Jakich miejsc unikać przy pryskaniu wodą?
Czy zdejmujecie siedzienie? Ale czy wtedy nie jest narażona elektronika?
Czy zatykacie rury wydechowe? ewentualnie też wlot powietrza gdy się zdejmuje siedzenie?
Czy motor powinien ostygnąć?
Zastanawiałem się nad chłodnicą, ale chyba woda jej nie straszna a powinna być jak najczystsza, żeby dobrze ciepło oddawać.

z góry dzięki za porady
Awatar użytkownika
mik1046
Posty: 655
Rejestracja: 11 paź 2011, 0:10
Lokalizacja: Mazańcowice
Kontakt:

Ja wiem że to nie jest dobre ale .
Myję całe moto myjka ciśnieniową wale gdzie popadnie poza łańcuchem i jeszcze nigdy nie miałem problemu z odpaleniem czy czymś innym.
A i nigdy tego nie robię na gorącym silniku.
XTR/BMW w 3 odmianach / Mt09 Tracer / Ktm 1090 co następne nie wiem może T7
hobelik
Posty: 478
Rejestracja: 27 kwie 2010, 10:03
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Na moto się jeździ a nie myje ;P A unikać na pewno trzeba łańcucha i nie wlewać do airboxa oraz po elektronice czyli styk kanapy z moto nie powinno być myte wysokim ciśnieniem. Co do ciepły zimny silnik ... to bo ja wiem a jak wpadasz po półgodzinnym pałowaniu w piachu w metrową wodę ... moto daje rade więc bym się nie przejmował :D
DR 750 ---> XT660R ---> XT660R ---> APRILIA SHIVER 750 ---> WR450
Informatyk Śląsk
Awatar użytkownika
kurak38
Posty: 32
Rejestracja: 18 maja 2013, 12:23
Lokalizacja: Poznań/Koszalin

ja łańcuch też pryskam, ale potem odrazu smar, zresztą jak po każdym lataniu większym po wodzie.
Następnym razm może spróbuje omijać okolice pod kanapą i zobacze jak odpali
All day, All night
Awatar użytkownika
raczek_
Posty: 2111
Rejestracja: 02 lis 2008, 13:16
Lokalizacja: Ostrów Wlkp. Wrocław
Kontakt:

Nie radzę kierować strumienia myjki ciśnieniowej w kierunku chłodnicy... co najwyżej przepłukać z węża, ale też ostrożnie. Pamiętajcie, że w naszych moto jest stosunkowo sporo elektroniki, która jest wrażliwa na wilgoć. Najczęstszymi problemami przy myciu myjkami ciśnieniowymi są zaśniedziałe styki, które mogą spowodować nieprawidłowe działanie motocykla.
mario79
Posty: 185
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:33
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp
Kontakt:

Wydech zatykam i na gorącym silniku też nie myje.
Wg mnie myjka lepiej nie umyje niż szlauchem i trochę pomóc szczotką oraz środek Castrola do mycia moto ;-)
Mechanior co mi zmieniał olej umył mi moto myjką ale miał jakąś do kitu chemię i ślady zostały na gumach.
Odtąd myje sam :-)
Awatar użytkownika
Kristof
Posty: 61
Rejestracja: 02 sty 2013, 19:29
Lokalizacja: Kraków

ja myję zazwyczaj myjką w rozsądnej odległości. problemy z odpalaniem (jeśli silnik był gorący) wg mechaników yamaha, wynikają z wilgoci która dostaje się do "elektroniki" wystarczy odczekać kilka minut... myję cały motocykl (nie omijam żadnych miejsc), póżniej smaruję łańcuch.
Awatar użytkownika
bonzo
Posty: 3182
Rejestracja: 23 lut 2009, 0:34
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Na początek polecam spryskać motor wodą i poczekać aż trochę błoto rozmoknie. Mycie tylko na zimnym silniku. Po umyciu zawsze od razu odpalam i sobie pyrka aż się wygrzeje wilgoć. Z zapaleniem nie ma problemu, pali tak na mokrym jak i na suchym bez różnicy. W konektory wciśnij smar silikonowy to zabezpieczy styki przed korozją. Chłodnicę to z daleka żeby nie pogiąć.
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
czupakabra
Posty: 53
Rejestracja: 26 paź 2012, 8:34
Lokalizacja: Warszawa

Ja myje moto no myjni samoobsługowej i na ciepłym silniku i zastanawiam się, o co wam z tym chodzi?
Czy w czasie deszczu też nie można jeździć, bo silnik jest ciepły :mrgreen:
Nie wiem jak wasze myjnie, ale na mojej leci ciepła woda z płynem, a do płukania zimna i nic niepokojącego nie zaobserwowałem z moto po myciu na ciepłym silniku.
Awatar użytkownika
mik1046
Posty: 655
Rejestracja: 11 paź 2011, 0:10
Lokalizacja: Mazańcowice
Kontakt:

czupakabra,

A wiesz co to jest szok termiczny ?
Materiał tez coś takiego przechodzi.
Jak jedziesz w trakcie deszczu to nie od razu masz cały silnik zawalony wodą , wjeżdżając do kałuży też na silnik spada kilka kropel .
A jak myjesz myjką to napierd... konkretnie wodą po całym silniku.

Z resztą każdy robi jak chce i nie rozumiem zdziwienia niektórych :-/ .
XTR/BMW w 3 odmianach / Mt09 Tracer / Ktm 1090 co następne nie wiem może T7
Awatar użytkownika
starostek
Posty: 477
Rejestracja: 02 gru 2008, 20:47
Lokalizacja: Konin/Poznań
Kontakt:

spłukanie wodą (silnik zimny), ciepła woda z szamponem i mała gąbka (wszędzie da się ją wsadzic i wszystko domyc), później znowu wszystko płucze z węża.. ja osobiście nie używam karchera, ale mój brat tak non stop myje fz1 i nic się nie dzieje..
ja myję w sezonie średnio raz w tygodniu od 4-5 lat i wszystko jest dobrze..
z chemii to tylko środek do usuwanie robali z plaka i plak do polerowania plastików.. wszystko:)
Czasami na drodze spotykam wielu wariatów, którzy jadą bardzo niebezpiecznie... Aż ciężko ich wyprzedzić
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
czupakabra
Posty: 53
Rejestracja: 26 paź 2012, 8:34
Lokalizacja: Warszawa

mik1046 pisze:czupakabra,
A wiesz co to jest szok termiczny ?
Wiem tylko co to ma wspólnego z moto :twisted:

Ok! nie będę wchodził w dyskusję, bo szkoda sensu :mrgreen:
A tu przykład, że nie można zamoczyć rozgrzanego silnika , wiosenny zlot Transalpa i standardowa przeszkoda wodna :-D

[video]http://youtu.be/YoEl4qm4I0M[/video]
Awatar użytkownika
mik1046
Posty: 655
Rejestracja: 11 paź 2011, 0:10
Lokalizacja: Mazańcowice
Kontakt:

czupakabra,

Jak już pisałem każdy robi jak chce !

Ale mądrzejszy zawsze się znajdzie :-P
XTR/BMW w 3 odmianach / Mt09 Tracer / Ktm 1090 co następne nie wiem może T7
czupakabra
Posty: 53
Rejestracja: 26 paź 2012, 8:34
Lokalizacja: Warszawa

:evil:
Nie chcę być mądrzejszy, tylko nie demonizuje :-P
Awatar użytkownika
arrasq
Posty: 770
Rejestracja: 06 lut 2009, 15:04
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

kurak38 pisze:ja łańcuch też pryskam, ale potem odrazu smar
Nie jestem pewien czy przypadkiem ostre piłowanie myjką po łańcuchu nie zaszkodzi oringom i nie wepchnie zabrudzeń gdzieś głębiej jak to czasem ma miejsce przy simeringach :-/
ODPOWIEDZ