Cześć, trochę mnie tu nie było...ale powracam do jazdy i na forum. Proszę o poradę...skończyły mi się opony w XTX są to continentale, jakie opony polecacie w zamian i jak to wygląda cenowo?
Pozdrawiam Wszytkich!
Nowe opony do XTX
Nie potrafię doradzić, bo nie siedzę w szosowych, ale mamy temat o oponach, powielanie go jest niewskazane.
nawet ostatni post podpowiada:
http://xt660.pl/viewtopic.php?p=92046#92046
pozdro,
Mateusz
nawet ostatni post podpowiada:
http://xt660.pl/viewtopic.php?p=92046#92046
pozdro,
Mateusz
Ok, tylko większość linków z tego postu jest już nie aktywna, poza tym myślałem żeby napisać o oponach tylko do XTX na asfalt....Pozdr!
"Nigdy nie żałuj tego co zrobiłeś, bo w pewnym momencie działo się to, czego na prawdę chciałeś"
Ja zjeździłem na xtx 2 albo 3 komplety avon distanza. Głównie asfalt, czasem jakiś szuter. Oprócz tego jeździłem na Dunlopach roadsmart chyba oraz Michelin piloty. Do tego motka najbardziej jakoś mi pasowały avony. Całkiem pewnie spisywały się również w deszczu. Z pełnym bagażem i w trasie. Objechały ze mną trip do Górskiego Karabachu. Minusem jest na pewno przebieg możliwy do zrobienia, po 8000km nadawały się do zmiany.
Na torze w Radomiu i Jastrzębiu też całkiem nieźle sobie dawały radę.
Na torze w Radomiu i Jastrzębiu też całkiem nieźle sobie dawały radę.
Ja polecam Heidenau K73, miałem w fmx, dobre na asfalt, dobre na teren, wyśmienite na niskie temperatury i mokrą nawierzchnie. Nie prawda że szybko się zużywają, zrobiłem na nich 8kkm i były wciąż do jazdy.
RS125 -> R1 -> FMX450 -> 954RR -> XT660X
A ja na szosę polecam micheline pilot road 2. zrobiłem na nich z 15 tyś i nadal były jak nowe (nie paliłem laczka), na suchym trzymają jak wściekłe a na mokrym też się nigdy nie bałem w zakrętach na nich.
arbuz, czy jeździsz niebieskim xtx?
arbuz, czy jeździsz niebieskim xtx?
Asfalt to Pirelli Angel ST, gdybyś się na takowe zdecydował, mógłbym mieć komplet nowych (nieużywanych z tego roku) na sprzedaż.