A teraz pytanie jakie polecacie łyżki do zmiany opon w warunkach terenowych.
Trochę poczytałem i trochę pooglądałem na YT i wiem tyle, że przydałyby się 3 łyżki, dwie dłuższe i jedna krótsza aby zmienić/naprawić koło w trasie.
Czy macie jakieś fajne łyżki, chodzi o to jak mają być wygięte, jakie warto kupić aby w miarę łatwo zdjąć twardą oponę enduro, np. Mitasa E-09
czy takie dają radę?
http://www.olekmotocykle.pl/pl/aktualnosci/lyzki_do_pon
L35253 JR ŁYŻKA DO OPON 38 CM - 42,90zł - ta wydaje się wporzo, ale jakaś droga jest
Gdzie i co kupić ??
Łyżki do zmiany opon
Aby osiągnąć rzeczy których dotąd nie osiągnąłeś, musisz zacząć robic rzeczy, których dotąd nie robiłeś
Tą za 18,90 zł też zmienisz , a zaoszczędzisz parę ważnych cm, żeby ją mądrze schować.
Ją tą 24 cm zmieniałem nieraz e09 mi wystarczały 2 sztuki. Na pewno większymi i większą ilością łatwiej;-)
A tu troszkę taniej.
Larsson
Ją tą 24 cm zmieniałem nieraz e09 mi wystarczały 2 sztuki. Na pewno większymi i większą ilością łatwiej;-)
A tu troszkę taniej.
Larsson
Kando
ta cena jest dobra
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =%B3y%BFka
ale czy nie trzeba tych bardziej wygiętych łyżek żeby zdjąć gumę? Dwie takie proste łychy wystarczą?
No i czym pompujecie potem koło? jakąś ręczną pompką, nabojem z gazem, czy jakiś inny patent?
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =%B3y%BFka
ale czy nie trzeba tych bardziej wygiętych łyżek żeby zdjąć gumę? Dwie takie proste łychy wystarczą?
No i czym pompujecie potem koło? jakąś ręczną pompką, nabojem z gazem, czy jakiś inny patent?
Aby osiągnąć rzeczy których dotąd nie osiągnąłeś, musisz zacząć robic rzeczy, których dotąd nie robiłeś
Wac w larrsonie kupowałem komplet łyżek wraz z ochraniaczami na felgę. Gdzieś już na forum pisaliśmy o tym spróbuj poszukać.
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
Te z Larssona mają właśnie jedną stronę z odgięciem a druga prostą- tak jak pisze Bonzo jest o tym na forum
Jak nie masz lakierowanych felg to ochraniacze nie są potrzebne, utrudniają lekko prace a nie mają czego ochraniać
tu http://xt660.pl/viewtopic.php?t=3154
i tu http://xt660.pl/viewtopic.php?t=463&highlight=%B3y%BFki
ten temat zamykam
Jak nie masz lakierowanych felg to ochraniacze nie są potrzebne, utrudniają lekko prace a nie mają czego ochraniać
tu http://xt660.pl/viewtopic.php?t=3154
i tu http://xt660.pl/viewtopic.php?t=463&highlight=%B3y%BFki
ten temat zamykam