witam!
pech chciał albo moja głupota, że porzyczyłem dzisiaj motor koledze na dosłownie rundke po osiedlu.. kolega wraca po 5 minutach z lusterkiem w reku.. myślałem, że dostane zawału na miejscu (pierwsza wywrotka w mojej yamaszce), lusterko to jedna sprawa, wygiętą mam dodatkowo klamkę sprzęgła, teraz moje pytanie do Was: gdzie dostane te części w miarę przyzwoitej cenie.. jeśli macie namiar na jakiś porządny i sprawdzony sklep z częściami yamahy to proszę o namiar;
ewentualnie kupie od kogoś od Was jeśli takie posiadacie, z góry mówię, że nie chodzi mi o jakieś tanie zamienniki..
mam nadzieje, że temat w odpowiednim dziale, jeśli nie to proszę o przeniesienie..
Lusterko lewe XT 660 X rok 2006 / dzwignia sprzęgła
hehe Spokojnie klamoty są tanieeee i to jest duży + XT-ka . Klamkę dostaniesz w Larssonie jakieś 17zł ale orginał też nie jest drogi . Lusterko orginał z tego co pamiętam jakieś 65 zł u autoryzacji . tylko sprawdź czy same lusterko poszło czy może też ten półłuk który się mocuje do kierownicy on też lubi pękać kosztuje jakieś 30 zł. A pro po klamki możesz też inną dopasować .
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
dzięki kolego, na allegro jest klamka do wcześniejszych modeli Xt 600 i starsze ale podobno, przynajmniej tak twierdził sprzedawca z allegro, nie pasuje (chociaż moim zdaniem jest identyczne), jutro dzień roboczy więc podzwonię i popytam..
co do dopasowywania, to nie mam zamiaru ponieważ to nie była moja wina i chce mieć wszystko jak wcześniej..
co do dopasowywania, to nie mam zamiaru ponieważ to nie była moja wina i chce mieć wszystko jak wcześniej..
Czasami na drodze spotykam wielu wariatów, którzy jadą bardzo niebezpiecznie... Aż ciężko ich wyprzedzić
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
http://www.sklep1.larsson.pl/Parts.aspx ... tId=111751
Spoko tu masz klamkę itd... sam mam taką i jest ok , w trzy dni dochodzi , a lusterko tylko w autoryzowanym serwisie .
Spoko tu masz klamkę itd... sam mam taką i jest ok , w trzy dni dochodzi , a lusterko tylko w autoryzowanym serwisie .
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
starostek, lusterko dostaniesz w http://sklep.intermotors.pl/ za 32,85zł
indeks: VIC-EY501D
indeks: VIC-EY501D
h e d o n i z m
Łał brawo Flaw znalazłeś . Kiedyś Intermotors ten z Wrocławia miał autoryzację Yamahy u nich zaczynałem serwisować , ale im zabrali coś tam z Warszawą nie mogli się dogadać . A typki spoko byli bo dobre rabaty dawali szacunek . Teraz są w Długołęce i mają KTM i już nie dają takich rabatów
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
dzięki za wszelkie informacje, ogólnie zamówiłem części w yamaha moto-park w kielcach, ogólnie trochę drogo ale ja nie płace, a linki się przydadzą poźniej, chociaż mam nadzieje, że nie aż tak szybko
Czasami na drodze spotykam wielu wariatów, którzy jadą bardzo niebezpiecznie... Aż ciężko ich wyprzedzić
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
Dobrze niech gościu muli jak nie potrafi jeździć !!!! Ale i tak szkoda moto
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
a ile placisz jesli mozna wiedziec??
:/
:/
Z plecaczkiem w świat...
już bez Yadwigi...
ale z DoctoR BIGiem
już bez Yadwigi...
ale z DoctoR BIGiem
za lusterko 120 zł a za klamkę sprzęgła 6 dych.. naprawdę sporo..
zlitowałem się i jakoś przebolałem zarysowania i lekko skrzywiony kolektory wydechowy..
ale to co przytrafiło się mi niech będzie przestrogą.. pożyczanie motocykla to czasami nie jest najlepszy pomysł.. jeśli już pożyczać to na pewno komuś kto ma łeb na karku a nie za przeproszeniem nasrane we łbie.. nie każdy uszanuje maszynę na która ty składałeś czasami nawet przez lata.. no ale mam nadzieję, że koledzy unikniecie takich niepotrzebnych przygód..
edit: bym zapomniał; co do cen, to ten sklep Yamahy w którym kupiłem (ww.) części przy większym zamówieniu daje spore rabaty; np mój brat zamawiając częsci do yamahy dt 125 x przy zamówieniu za 1200 zł zapłacił ostatecznie nieco ponad 700 zł a to już naprawdę spora obniżka a i części oryginalne..
zlitowałem się i jakoś przebolałem zarysowania i lekko skrzywiony kolektory wydechowy..
ale to co przytrafiło się mi niech będzie przestrogą.. pożyczanie motocykla to czasami nie jest najlepszy pomysł.. jeśli już pożyczać to na pewno komuś kto ma łeb na karku a nie za przeproszeniem nasrane we łbie.. nie każdy uszanuje maszynę na która ty składałeś czasami nawet przez lata.. no ale mam nadzieję, że koledzy unikniecie takich niepotrzebnych przygód..
edit: bym zapomniał; co do cen, to ten sklep Yamahy w którym kupiłem (ww.) części przy większym zamówieniu daje spore rabaty; np mój brat zamawiając częsci do yamahy dt 125 x przy zamówieniu za 1200 zł zapłacił ostatecznie nieco ponad 700 zł a to już naprawdę spora obniżka a i części oryginalne..
Z moto jak z kobietą się nie pożycza !!!!! A tak a pro po lustra i sprzęgła to zarobili troszke na kolesiu Sklepy nie podają za ile oni kupili czy sprowadzili dane części więc tak naprawdę nie wiesz do końca jak duży rabat dostałeś . Odpowiedz może być że to znajomi zaufani czy kolesie itd.... ale prawda jest taka że niema ludzi uczciwych w 100%
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
zgadza się, że nie ma ludzi w 100% uczciwych, ale nie można porównywać (jeśli już jesteśmy w kwestii motocykli) pożyczenia motocykla pasjonatowi który tylko chce zobaczyć jak chodzi maszyna z osobą która ma rozum porównywalny z.. <tu wole się powstrzymać>
ogólnie rzecz biorąc można komuś 'powierzyć' na kilkaset metrów motor - tak jak zrobiłem to dosłownie kilka razy - ale zawsze osobie która jest godna zaufania i z motorami obcuje na co dzień..
co jeszcze mnie rozbawiło, albo doprowadziło na skraj załamania nerwowego, sam już nie pamiętam, osoba której pożyczyłem motor jak przyjechała spowrotem ( czy też ledwo dojechała ) tłumaczyła się że miała delikatne 'poślizgnięcie' (jak się później dowiedziałem tylne koło wyprzedziło przód) na zabłoconej, dziurawej jak cholera i śliskiej polnej drodze (w zasadzie to był kawał pola) bo jak sam sądził jechał na motorze crossowym.... żal!
co by było mało, dowiedziałem się jeszcze, że zaliczył drugą wywrotkę w podobny sposób jak podniósł motor i ujechał kilkanaście metrów .. brak słów!
ogólnie rzecz biorąc można komuś 'powierzyć' na kilkaset metrów motor - tak jak zrobiłem to dosłownie kilka razy - ale zawsze osobie która jest godna zaufania i z motorami obcuje na co dzień..
co jeszcze mnie rozbawiło, albo doprowadziło na skraj załamania nerwowego, sam już nie pamiętam, osoba której pożyczyłem motor jak przyjechała spowrotem ( czy też ledwo dojechała ) tłumaczyła się że miała delikatne 'poślizgnięcie' (jak się później dowiedziałem tylne koło wyprzedziło przód) na zabłoconej, dziurawej jak cholera i śliskiej polnej drodze (w zasadzie to był kawał pola) bo jak sam sądził jechał na motorze crossowym.... żal!
co by było mało, dowiedziałem się jeszcze, że zaliczył drugą wywrotkę w podobny sposób jak podniósł motor i ujechał kilkanaście metrów .. brak słów!
Czasami na drodze spotykam wielu wariatów, którzy jadą bardzo niebezpiecznie... Aż ciężko ich wyprzedzić
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
w takim razie szkody są wyjątkowo małe nauczka na przyszłość. Ja miałem tak samo z pierwszym skuterem po 2 dniach od zakupu :x i również miałem podobne odczucia do twoich
[center]WEJDŹ XT660 Tryb diagnostyczny CO Settings Ankieta Mój XT'ek [/center]