MotoMotion
Przybywa nas na forum coraz więcej i często słychać że nasze XTeki pochodzą właśnie z tego komisu. :D Wiec przyznawać się kto kupił tam moto??
ja 2 sztuki z 2006 roku
Rodman, dwa iksteki?
wspominał wcześniej, że jeden dla kolegi :P na dwóch na raz nie jeździ bo to byłaby już rozpusta :D
[center]WEJDŹ XT660 Tryb diagnostyczny CO Settings Ankieta Mój XT'ek [/center]
jeden zostaje u mnie a drugi idzie dla kumpla
Ale jak na razie siostry dalej są razem
http://bikepics.com/pictures/1537431/
http://bikepics.com/pictures/1537434/
Ale jak na razie siostry dalej są razem
http://bikepics.com/pictures/1537431/
http://bikepics.com/pictures/1537434/
Znalazłem coś o motomotion - jest to subiektywna opinia ale może warto przeczytać
http://forum.motocykle.slask.pl/index.p ... opic=25123Witam,
w zeszłym roku zakupiłem motocykl w komisie Motomotion na Połczyńskiej.
Nie chcę Was przestrzegać, bo wnioski wyciągniecie sami jednak uważam, że historia jest ciekawa.
Jako niemłody już człowiek - poszedłem do rzeczonego komisu i poprosiłem pierwszego z brzegu człowieka o pomoc. Jak sie później okazało - miałem (nie)przyjemność z szefem Tomaszem Lipertem.
Powiedziałem mu czego szukam, poprosiłem o pomoc. Niestety powiedziałem mu również, że jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o sprzęt więc sam sobie strzeliłem bramkę ale cóż...
Pan Tomasz wysłuchał mnie i poradził zakup. Typ motocykla poradził nieźle, bo nie zaproponował mi żadnego demona, jednak....
Oczywiście pytałem czy był bity - oczywiście nie był. Nie wierząc słowu - poprosiłem o pomoc młodego człowieka z Suzuki Jaskłowski (prymasa tysiąclecia). Nie znam niestety imienia - jest On wysoki, nieszczupły, ma krótko ostrzyżone czarne włosy i jeździ gixerem.
Chłopak przyjechał, popatrzył, pojeździł, skasował 50 PLN za poradę i mówi, że sprzęt jest super! Rewelacja i prawdziwa okazja. No to co - bierzemy?
Całkiem zadowolony - wziąłem. Sprzęd zaledwie półtoraroczny, więc co się może dziać? Tym bardziej, że oglądał go Fachowiec z Suzuki...
Pierwsza jazda - suuuper, bajecznie, niewiarygodnie - zresztą co Wam będę mówił - sami pamiętacie pierwszą jazdę na swoim motocyklu.
Druga jazda - refleksja. Hm.... coś jest nie tak, bo moto samo ściąga w lewo?! I to jak!
(oczywiście przed zakupem nie można sie przejechać motocyklem, ponieważ jest on sprowadzany z Włoch i niezarejestrowany)
Nic to - dzwonię - pytam co może być przyczyną?
Wspomniany wcześniej Tomasz odpowiada - uuuuuu przyczyn to może być wiele! A to źle skręcona oś tylna, źle skręcone lagi, złe opony, etc. etc.
Pytam faceta - to Wy nie sprawdzacie motocykla przed sprzedażą? No sprawdzamy ale tylko tak ogólnie - wie Pan czy nie cieknie i wogóle.....
Przez chwilę mnie zatkało, nie wiedziałem co powiedzieć... Patrzę na fakturę zakupu i tam widzę informację, że Motomotion nie ponosi odpowiedzialności za jakość sprzedanego towaru.
Moja wina - idę zatem do serwisu.
Serwis - facet badający moto zbluzgał mnie za traktowanie sprzętu, bo jakieś zębatki w środku są niemal w kawałkach, łańcuch jest zniszczony i naped do wymiany. Ok. tłumaczę sobie - znaleźli w Motomotion frajera (fakt, że nim jestem, bo nie znam się na motocyklach) i sprzedali padakę. Nic to, napęd wymieniam - płacę frycowe, jednak problem z trzymaniem toru jazdy nie zniknął.
Badamy dalej.... serwisant pojeździł i pokazuje mi jak musi trzymać kierownicę aby koło było w osi motocykla - tu jakaś farsa normalnie... jak się okazało - lagi są bardzo krzywe. Zaciskam zęby i... płacę za prostowanie. Frajer do kwadratu.
Niestety to nie koniec historii - podczas rozbierania przedniego zawieszenia facet mówi - człowieku! Masz szczęście, że tu dojechałeś - łożysko główki ramy jest w proszku! Uśmiechnąłem się tylko - zapłaciłem i wymieniłem. Frajer do sześcianu.
Na sam koniec - miły smaczek - okazało się, że do wymiany są również łożyska w przednim kole.
Do ceny zakupu półtorarocznego motocykla dołożyłem ponad 6 tysięcy złotych dzięki uprzejmości Pana Tomka.
Wybaczcie szanowni preclowicze, że nie podaję swoich danych, ale jeśli Pan Tomasz czyta precla - po nazwisku i fakturach znajdzie moje dane a nie lubię problemów.
Zwróćcie uwagę, że nie reklamuję tu żadnego konkurencyjnego komisu ani żadnych mechaników. Nie mam żadnej korzyści z umieszczenia tu tego posta. Jednak postanowiłem nie darować i chciałem ostrzec kupujących przed zakupami w Motomotion.
1. Przede wszystkim sprawdzajcie dobrze kupowane tam sztuki.
2. Nie korzystajcie przypadkiem z pomocy serwisanta z Suzuki Jaskłowski (którego opisałem wcześniej) przy ocenie stanu motocykla!
Żeby być sprawiedliwym - robota, którą wykonali przy moim motocyklu jest ok - nie mam zastrzeżeń (bo u nich właśnie dokonywałem wszystkich zmian).
3. Nie dajcie się omamić uprzejmością i nadgorliwością Pana Tomasza, bo to fajny facet dopóki nie dostanie pieniędzy.
Panie Tomku, mam nadzieję, że czyta Pan mojego posta. Abstrachując od faktu, że zostałem przez Pana oszukany - bardzo proszę przemyśleć swoje postępowanie. Sprzedając osobie bez doświadczenia motocykl w takim stanie naraża go Pan na bardzo duże niebezpieczeństwo. Przykro mi, że pieniądze tak bardzo przysłoniły Panu tą piękną ideę jaką jest motocykl.
Pozdrawiam,
bardzo niezadowolony klient Motomotion
Ja juz takie posty znalazłem przed swoimi zakupami
Wiem w jaki sposób MM naprawia motocykle i co sprzedaja,
Jezeli ktos szuka sprzetu w stanie fabrycznym to niech omija te szkalrnie z daleka
Ja byłem w o tyle dobrej sytuacji ze mogłem pojezdzic i sprawdzic sobie moto z kazdej strony, oczywiscie przed ogledzinami nic nie było robione, natomiast w trakcie przegladu jak wytykałem rózne niedociagniecia to stwierdzali ze to serwis Yamahy we francji tak zrobił
Wiem w jaki sposób MM naprawia motocykle i co sprzedaja,
Jezeli ktos szuka sprzetu w stanie fabrycznym to niech omija te szkalrnie z daleka
Ja byłem w o tyle dobrej sytuacji ze mogłem pojezdzic i sprawdzic sobie moto z kazdej strony, oczywiscie przed ogledzinami nic nie było robione, natomiast w trakcie przegladu jak wytykałem rózne niedociagniecia to stwierdzali ze to serwis Yamahy we francji tak zrobił
Dobry post ku przestrodze klientów tego komisu.
Nie chcę tego oceniać zbytnio, ale uważam że w większości trafia się niezadowolony klient, ale najważniejsze wtedy jest aby sprzedający wykazał się odpowiednią postawą i pomocą w rozwiązaniu problemów, wtedy taka opinia miała by inne zakończenie.
Nie chcę tego oceniać zbytnio, ale uważam że w większości trafia się niezadowolony klient, ale najważniejsze wtedy jest aby sprzedający wykazał się odpowiednią postawą i pomocą w rozwiązaniu problemów, wtedy taka opinia miała by inne zakończenie.
Jedzie Jadzia Dziadzie Braaap Braaap
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
Ja brałem swojego xtxa z MM, słyszałem ze to są szfindle itd no ale pojechał obejrzec sprzet, chwile pojeździłem. Wyglądało, pracowało wszystko ok, no ale przyjechałem jeszcze z kumplem który zna sie na rzeczy, potwierdził ze wszystko ok. Ja jako niedowiarek, ze jednak musi byc cos spierdzielone, pojechałem do znajomego serwisu, gdzie kazałem przejrzec całosc. Okazało sie ze wszystko jest w jak najlepszym porządku, wymienili mi olej, filtry, klocki. Zrobiłem już nim może z 800-1000km i chodzi bez zarzutu. Fakt faktem, ze sprzedawcy w MM nie tryskaja uczciwościa, a raczej chęcia zrobienia dobrej kasy. Jezeli sie tam wybieracie na oględziny polecam zabranie ze soba fachowca, o ile samemu sie nim nie jest. Pozdrawiam
fajnie xtfilipx Twoje zdanie też się liczy ale marsz do powitalni
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
Dziękujemy za konstruktywną opinie xtFILIPx.
Fajnie, że zawitałeś na forum, zachęcam podobnie jak pancio do działu powitalnia oraz do opisania swojego sprzęta wraz z umieszczeniem fotek w dziale 'Nasze Motocykle'.
Fajnie, że zawitałeś na forum, zachęcam podobnie jak pancio do działu powitalnia oraz do opisania swojego sprzęta wraz z umieszczeniem fotek w dziale 'Nasze Motocykle'.
Jedzie Jadzia Dziadzie Braaap Braaap
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
done
Moja sztuka jest z MM. Nie mam zastrzeżeń. Motocyklem można się przejechać, zatargać do swojego ulubionego mechanika. Obejżeć, postukać. Ceny są atrakcyjne. Co do cytatu od Flaw-a (sprawa rozgrywała się na jakimś forum ) to gość który opisał swoją niby przeprawę z MM przeprosił i skasował wszystkie swoje obrażliwe posty. Cała historia wyssana z palca . Niestety w internecie można pisać co kto zechce, nikt tego nie weryfikuje.
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2009, 23:31 przez ADM, łącznie zmieniany 1 raz.
Elou!
Przepraszam, musze skorygowac: posty nie byly pisane na forum sikacza lecz na usenetowej grupie dyskusyjnej pl. rec.motocykle. Owszem, rzeczony portal dla poprawy pozycjonowania w wyszukiwarkach zastosowal trick z bramka na grupe dyskusyjna lecz zostalo to, szczesliwie zbanowane przez adminow usenetowych serwerow.
Wracajac do meritum: autor cytowanego posta wycofal sie ze swych oswiadczen po kontakcie ze strony prawnika reprezentujacego Moto Motion ktory zagrozil mu okreslonymi konsekwencjami.
Ze swej strony powiem tak: nie znam krysztalowo uczciwego handlarza. W polskich realiach gdzie uzywki, jakos dziwnie, sa tansze niz w innych krajach wszyscy kombinuja. By przetrwac. Za malo jednak wiem/wiemy by kogokolwiek jednoznacznie ocenic.
--
Pozdrawiam, Artu / Kef
Przepraszam, musze skorygowac: posty nie byly pisane na forum sikacza lecz na usenetowej grupie dyskusyjnej pl. rec.motocykle. Owszem, rzeczony portal dla poprawy pozycjonowania w wyszukiwarkach zastosowal trick z bramka na grupe dyskusyjna lecz zostalo to, szczesliwie zbanowane przez adminow usenetowych serwerow.
Wracajac do meritum: autor cytowanego posta wycofal sie ze swych oswiadczen po kontakcie ze strony prawnika reprezentujacego Moto Motion ktory zagrozil mu okreslonymi konsekwencjami.
Ze swej strony powiem tak: nie znam krysztalowo uczciwego handlarza. W polskich realiach gdzie uzywki, jakos dziwnie, sa tansze niz w innych krajach wszyscy kombinuja. By przetrwac. Za malo jednak wiem/wiemy by kogokolwiek jednoznacznie ocenic.
--
Pozdrawiam, Artu / Kef
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona