Po wczorajszej pierwszej jeździe po kałużach i błocie zauważyłem że strasznie syfią mi się buty i spodnie.
Wpadłem na pomysł żeby wydłużyć przedni błotnik albo między gmolami chroniącymi silnik założyć jakąś gumę, żeby nie chlapało.
Opcja pierwsza jest mniej wieśniacka, zacząłem szukać gotowych części, znalazłem na allegro przedłużenie ale to XT660Z:
http://allegro.pl/mb-przedluzenie-blotn ... 57313.html
Nie znalazłem za to gotowych przedłużeń do XT660R, czy ktoś testował z jakiego innego motocykla, pasowało by przedłużenie?
Widziałem że BMW ma ich sporo dostępnych ale nie wiem czy będą pasować (przykład: http://sklep.bemotor.pl/tuning/2293-prz ... apacz.html)
Co myślicie?
Przedłużenie chlapacza
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 05 sie 2016, 14:14
- Lokalizacja: Tarnów
Czy podejdzie z XT660X ? Właśnie to jest pytanie do kogoś kto już to zrobił Wole nie kupować i testować.
Wydaje mi się że największy syf zbierają buty gdy przejadę przez błotnistą kałużę, błotnik rzeczywiście nie wyłapie tego bo rozpryskuje się na boku od styku opony z ziemią.
Myślę o takich gumowych zasłonach pomiędzy rurkami gmoli. Testował ktoś taki patent?
Wydaje mi się że największy syf zbierają buty gdy przejadę przez błotnistą kałużę, błotnik rzeczywiście nie wyłapie tego bo rozpryskuje się na boku od styku opony z ziemią.
Myślę o takich gumowych zasłonach pomiędzy rurkami gmoli. Testował ktoś taki patent?